W niedzielę pierwsza
wakacyjna „garażówka”
Klamoty, szpargały, szpeje i zbyry – to wszystko będzie można znaleźć już w najbliższą niedzielę w Galerii Jurajskiej. W centrum handlowym odbędzie się pierwsza tego lata wyprzedaż garażowa. Zgromadzi ona kilkudziesięciu sprzedawców z całego regionu. Początek o godz. 12.
To prawdziwa gratka dla fanów vintage, wszelkiego rodzaju kolekcjonerów, ale także osób, które chcą się pozbyć nadmiaru rzeczy z szafy, garażu, piwnicy lub ze strychu. 3 lipca w Galerii Jurajskiej szykuje „garażówka”. Popularna impreza jest okazją do tego, aby sprzedać nadmiar rzeczy, ale także upolować prawdziwe skarby za grosze.
–
Po trzech edycjach za nami możemy powiedzieć śmiało, że „garażówka” na stałe wpisała się w kalendarz imprez w mieście. Ściągają na nią sprzedawcy z całego regionu, ale także kupujący z Częstochowy i ościennych miejscowości. To istny raj dla poszukujących mody sprzed lat i tej nowej, jak również wszelkiego rodzaju rzeczy „z duszą” – mówi Violetta Dziubin-Łuszczyk, dyrektor marketingu Galerii Jurajskiej.
Co takiego tym razem będzie można znaleźć? Organizatorzy dzielą rzeczy na 2 grupy. Po pierwsze, będzie można tu znaleźć współczesne używane przedmioty np. elektronikę, sprzęt sportowy, zabawki, ubrania i ubranka dla dzieci czy gry komputerowe i planszowe. Po drugie, nie zabraknie dobrego vintage, w tym ubrań i dodatków, biżuterii, ceramiki, szkła, rzeczy z mosiądzu. Wydarzenie jest także okazją do wzbogacenia swojej biblioteczki o nowe książki czy kolekcji płyt. Nie zabraknie także wszelkich kuriozów i rzeczy upcycle.
–
Oferta „garażówki” jest dla nas zawsze zagadką. To z czym przyjeżdżają sprzedawcy nieraz nas samych zaskakuje. I to w tej całej inicjatywie jest najciekawsze. Dla odwiedzających to z kolei czysta frajda, bo ktoś przyjeżdża po wazon z epoki PRL-u, a wraca do domu z sukienką z zeszłego sezonu – mówi.
Podobnie jak w przypadku poprzednich edycji, tak i tym razem sprzedającymi będą wyłącznie osoby prywatne – mieszkańcy Częstochowy i okolic. Z imprezy wyłączeni są bowiem profesjonalni handlarze np. antykami. – Od giełd czy jarmarków staroci odróżnia nas to, że tu nie ma zawodowych sprzedawców. Każdy tutaj pojawia się z tym co ma w domu i co chce upłynnić. To prawdziwe sąsiedzkie spotkanie, tym bardziej, że wielu mieszkańców miasta i regionu jest z nami od początku – mówi.
Jak podkreśla przedstawicielka Galerii Jurajskiej, wydarzenie to nie tylko okazja do spotkania, ale także do propagowania tzw. obiegu zamkniętego. – Każdy z nas ma w domu niepotrzebne rzeczy np. buty, których się nie założyło, książki, które znudziły czy szklane wazony, które nie cieszą już oka. Zamiast je wyrzucać i „produkować” śmieci, dajemy im szansę na drugie życie. Dla sprzedawcy to z kolei okazja, aby nieco podreperować domowy budżet – mówi.
Tym bardziej, że nie jedyna. Jak informuje Galeria Jurajska, „garażówki” będą odbywać się do końca tego roku, zawsze w pierwszą niedzielę miesiąca.
Garażówka w Galerii Jurajskiej
3 lipca 2022, niedziela
godz. od 12 do 16
Wstęp wolny Źródło: Galeria Jurajska/Guarana PR