czwartek, 27 maja 2021

Galeria Jurajska: klientów jest coraz więcej. Przed nami kolejne luzowania

Galeria Jurajska znów jest pełna kupujących. Zniesienie lockdownu ożywiło handel w największym centrum handlowym w tej części woj. śląskiego. 


 Już pierwszego dnia odwiedzających było tam aż o 25% więcej niż w tym samym dniu przed pandemią, tj. w 2019 roku.  Z kolei w porównaniu z pierwszym dniem po zniesieniu pierwszego lockdownu w 2020 roku, klientów było aż o 44% więcej!


- Począwszy od pierwszego dnia poluzowań obostrzeń przybywa odwiedzających. Otwarcie handlu było bardzo mocne, kolejne dni przyniosły natomiast stabilizację wskaźnika odwiedzalności na bardzo wysokim poziomie. To cieszy, tym bardziej, że rok temu takie wyniki osiągaliśmy dopiero po 2 tygodniach od ponownego otwarcia, w tym roku wystarczyły 2 dni – mówi Anna Borecka – Suda, zastępca dyrektora Galerii Jurajskiej.
 

To zaprocentowało. W dni handlowe, w pierwszym tygodniu po zniesieniu lockdownu klientów w Galerii Jurajskiej było aż o 12% więcej niż w roku ubiegłym, kiedy to rynek pierwszy raz próbował się otrząsnąć po lockdownie. Z kolei w zestawieniu z tym samym okresem przed pandemią, Jurajska może mówić już powrocie blisko 80% klientów i to ledwo w pierwszym tygodniu.

 
- Dynamika odradzania się wskaźnika odwiedzalności jest znacznie większa niż wiosną ubiegłego roku. Jeśli trend się utrzyma centrum handlowe szybko wróci do wyników zbliżonych do tych, jakie notowano w 2019 roku. Pomogą w tym na pewno kolejne luzowania – mówi Borecka-Suda.

 
Tych przed Galerią Jurajską jest sporo. Tym bardziej, że jest to obiekt nie tylko handlowy, ale i rozrywkowy. 28 maja do pełnej działalności wróci tu aż 19 lokali gastronomicznych. Póki co jednak, centrum handlowe stworzyło dla nich Bulwary Café, specjalną plenerową strefę ze stolikami.  28 maja wróci także kino Cinema City. Dostępne będą też Bulwary Jurajskie, czyli ogród miejski nad rzeką Wartą oraz boisko do siatkówki plażowej. 31 maja z kolei Galeria Jurajska organizuje pierwsze duże wydarzenie – wystawę SuperThings dla dzieci.

 
- Przed nami kolejna fala powrotów do Galerii Jurajskiej. Tym razem osób, które poszukują u nas atrakcji czasu wolnego, a więc restauracji czy kina. Z pewnością restart tego szerokiego segmentu naszej oferty będzie dodatkowym bodźcem, który pobudzi footfall – mówi Borecka-Suda.

 
Dziś na wyniki Jurajskiej wpływ ma kilka czynników i to nie tylko handlowych. – 1,5 miesięczny lockdown zmęczył konsumentów i dziś dają po prostu upust radości z otwarcia handlu. To pokazuje, że zakupy stacjonarne wcale nie wychodzą z mody. Wręcz przeciwnie, wiele osób spragnionych było tej tradycyjnej formy kupowania – mówi.

 
Ale nie tylko tęsknota wpłynęła na powroty. – Trwają przeceny mid season sale, w tym roku dość intensywne. Do tego odmraża się cała gospodarka. Znów planujemy wakacje, imprezy rodzinne, przygotowujemy się do powrotu na siłownię. To generuje potrzeby zakupowe, które właśnie teraz zaspokajamy. Temu entuzjazmowi sprzyja oczywiście poprawiająca się sytuacja epidemiologiczna i poczucie pewnego rozprężenia. Handel ponownie nabiera wiatru w żagle  i miejmy nadzieję, że tak już zostanie – podsumowuje Borecka-Suda.
 
 

[POLECAMY KSIĄŻKĘ] Twój weekend z dobrą książką? Sprawdź nasze propozycje!

NIESPOKOJNE NIEBO - Charlotte Link FINAŁOWA OPOWIEŚĆ O LOSACH: FELICJI, BELLE I ALEXANDRY Lata 70., Niemcy. Los nie był łaskawy dla Belle.  ...