W mieszkaniu, które jeszcze niedawno pachniało choinką i było rozświetlone nastrojowymi lampkami, nagle czegoś zaczyna brakować.
Do tego krótkie, chłodne dni i wszechobecna szarość – styczeń i luty to niełatwy czas. Dlatego warto uprzyjemnić sobie oczekiwanie na wiosnę i rozjaśnić sobie codzienność, a przynajmniej wnętrza.
Jak?
Pastelami!