Do wyjazdu na częstochowskie ulice w gotowości pozostaje 11 jednostek ciężkiego sprzętu.
Za zimowe utrzymanie miasta na zlecenie MZD oprócz 21 zestawów ciężkich pługopiaskarek odpowiadać będzie m.in.: 16 samochodów z samymi pługami (do wykorzystania przy intensywnych opadach śniegu), 5 ciągników z rozrzutnikami i pługami, po 2 sztuki – ładowarek, pługów wirnikowych i odśnieżarek ręcznych; na mieście ustawionych zostanie 50 skrzyń z piachem. Oprócz kierowców pojazdów, do prac ręcznych wykonawca powoła sztab pracowników fizycznych. W kilku lokalizacjach rozstawione zostaną też płoty przeciwśnieżne. Zabezpieczonych zostało 8 tys. ton soli, 2 tys. ton piachu i 100 ton chlorku wapnia.
- Z uwagi na zmiany w organizacji ruchu w różnych częściach miasta, należy spodziewać się, że specjalistyczny sprzęt firmy wykonawcy będzie częściej niż w latach ubiegłych dokonywać także działań profilaktycznych - informuje Maciej Hasik, rzecznik prasowy MZD w Częstochowie. - W praktyce oznacza to, że np. posypywanie ulic przy zapowiedziach wystąpienia niekorzystnych warunków pogodowych, w godzinach porannych czy popołudniowych szczytów, będzie następowało prewencyjnie, z wyprzedzeniem, jeszcze przed wystąpieniem opadów atmosferycznych; tak by nawierzchnie ulic przygotowane były na czas zwiększonego ruchu i zamarzające opady. Może się wiec zdarzyć się, że pługopiaskarki będą jeździć po mieście przy dodatniej i słonecznej aurze przygotowując bezpieczny przejazd mieszkańcom w obliczu prognozowanego załamania pogody.
W efekcie przewidywanego pogorszenia warunków meteorologicznych (w zależności od potencjalnej intensywności zjawisk) powoływana będzie gotowość do działania w wymiarze zaangażowania 50 proc. lub 100 proc. floty specjalistycznego sprzętu firmy wykonawcy zimowego oczyszczania miasta.
W utrzymaniu MZD pozostaje blisko 660 km ulic na terenie miasta Częstochowy z przejściami dla pieszych i część przylegających doń chodników oraz obiekty mostowe, kładki czy przejścia podziemne.
Zimowe oczyszczanie miasta jest zadaniem kosztownym. - Jednorazowy przejazd samymi tylko ulicami miasta pełnego zestawu pługopiaskarek to koszt przekraczający 100 tys. zł brutto - twierdzi Hasik. - Wartość całej „Akcji zima" będzie można więc oszacować po wykonaniu i zbilansowaniu pełnej usługi, której koniec przewidziany jest na 31 marca przyszłego roku.
Źródło: MZD w Częstochowie
- Z uwagi na zmiany w organizacji ruchu w różnych częściach miasta, należy spodziewać się, że specjalistyczny sprzęt firmy wykonawcy będzie częściej niż w latach ubiegłych dokonywać także działań profilaktycznych - informuje Maciej Hasik, rzecznik prasowy MZD w Częstochowie. - W praktyce oznacza to, że np. posypywanie ulic przy zapowiedziach wystąpienia niekorzystnych warunków pogodowych, w godzinach porannych czy popołudniowych szczytów, będzie następowało prewencyjnie, z wyprzedzeniem, jeszcze przed wystąpieniem opadów atmosferycznych; tak by nawierzchnie ulic przygotowane były na czas zwiększonego ruchu i zamarzające opady. Może się wiec zdarzyć się, że pługopiaskarki będą jeździć po mieście przy dodatniej i słonecznej aurze przygotowując bezpieczny przejazd mieszkańcom w obliczu prognozowanego załamania pogody.
W efekcie przewidywanego pogorszenia warunków meteorologicznych (w zależności od potencjalnej intensywności zjawisk) powoływana będzie gotowość do działania w wymiarze zaangażowania 50 proc. lub 100 proc. floty specjalistycznego sprzętu firmy wykonawcy zimowego oczyszczania miasta.
W utrzymaniu MZD pozostaje blisko 660 km ulic na terenie miasta Częstochowy z przejściami dla pieszych i część przylegających doń chodników oraz obiekty mostowe, kładki czy przejścia podziemne.
Zimowe oczyszczanie miasta jest zadaniem kosztownym. - Jednorazowy przejazd samymi tylko ulicami miasta pełnego zestawu pługopiaskarek to koszt przekraczający 100 tys. zł brutto - twierdzi Hasik. - Wartość całej „Akcji zima" będzie można więc oszacować po wykonaniu i zbilansowaniu pełnej usługi, której koniec przewidziany jest na 31 marca przyszłego roku.
Źródło: MZD w Częstochowie